Poczynając
od lat 8O. XX wieku coraz częstszym zjawiskiem stało się przebywanie
łabędzi na polach uprawnych w
okresie migracji i zimowania. Dotyczy ono głównie łabędzi krzykliwych i czarno-dziobych.
Jednak coraz częściej mamy do czynienia z występowaniem tego typu zachowania
również u łabędzia niemego. Brak jest informacji na temat genezy tego zjawiska.
Prawdopodobnie wraz z
zanikiem tradycyjnych miejsc żerowania jakim były rozległe “łąki” makrofitów na
jeziorach i zatokach morskich ptaki zmuszone były poszukiwać alternatywnych
źródeł pokarmu. Efektem tego było “odkrycie” pól uprawnych przez pojedyncze
osobniki. Tendencja do przebywania w stadzie oraz naśladownictwo ptaków
dorosłych przez pisklęta spowodowały szybkie rozpowszechnienie się tego
zachowania w populacji. Pierwsze przypadki żerowania na polach odnotowano u
łabędzi czarnodziobych, gatunku, który również w sezonie lęgowym zdobywa pokarm
na lądzie. Łabędź niemy jako gatunek najbardziej związany z wodą pojawił się na
polach najpóźniej. Obecnie w Polsce zachodniej zjawisko to jest powszechne,
natomiast w centralnej nadal wyjątkowe. Wszystkie trzy gatunki używają
zbiorników wodnych jako miejsc noclegowych. Wylot na pola w celu żerowania
odbywa się w okolicy wschodu słońca, powrót na jezioro o zmierzchu. W trakcie
okresu jesienno-zimowego obserwuje się zmianę preferencji ptaków w stosunku do
typu upraw. Początkowo łabędzie żerują na polach gdzie znajdują się resztki
kukurydzy i rzepaku, potem przenoszą się na oziminę a wczesną wiosną zajmują
pastwiska.
Niestety opisywane zjawisko żerowania na polach jest źle
widziane przez rolników. Pasące się na polu oziminy lub rzepaku stado powoduje
straty w plonach. Łabędzie są ptakami ciężkimi, dlatego nie tylko zjadają młode
rośliny, ale niszczą je depcząc. Należy oczekiwać, że obecność łabędzi na
polach będzie się nasilać biorąc pod uwagę m.in. wzrost liczebności tej grupy
ptaków. Brak jest pewnej metody pozwalającej wyeliminować
obecność łabędzi na uprawach. Wymierny efekt przynosi bezpośrednie płoszenie
stad i odstraszanie.
Należałoby również rozważyć możliwość wypłacania odszkodowań przez państwo tym
rolnikom, który ponoszą corocznie uprawnych w okresie migracji i zimowania. Dotyczy
ono głównie łabędzi krzykliwych i czarnodziobych.
Łabędzie na naszych polach osiedliły się już zimą! Najwyraźniej bliskość trasy A5 im nie przeszkadza ani też brak zbiornika wodnego. Najbliższy jest 3 km dalej, ale naszym łabędziom to pasuje! :)
Łabędzie na naszych polach osiedliły się już zimą! Najwyraźniej bliskość trasy A5 im nie przeszkadza ani też brak zbiornika wodnego. Najbliższy jest 3 km dalej, ale naszym łabędziom to pasuje! :)
Wiktor Sowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz